sobota, 26 września 2009

Zaczynamy!

Dawno, dawno temu był sobie blog japonofilki. Blog upadł w wyniku braku wiary w sens takich przedsięwzięć. Jednakże, zachęcona komentarzami przekazywanymi różnymi kanałami komunikacji, zdecydowałam się wznowić działalność blogową.

Tematyka niniejszego bloga będzie podobna do tematyki poprzedniego, ale staram się tym razem potraktować temat uczciwiej. Jakże bowiem można mówić o Japonii, a pominąć milczeniem Chiny, Koreę, Wietnam czy Indie - ojczyznę buddyzmu? Czy jest sens rozmawiania o Europie bez wspominania Anglii, Irlandii, Francji, Rosji, Polski, Węgier? (no dobra, niektórzy wierzą, że Europa kończy się na Niemczech i hic sunt leones, ale nie możemy traktować poważnie takiej ignorancji).

Tak więc, będę pisać o Azji szeroko pojętej. Postaram się aktualizować bloga częściej i dostarczać czytelnikom strawy duchowej wszelakich rodzajów - od dowcipów po historię sztuki.

Jednocześnie zastrzegam, że jest to mój prywatny, osobisty blog, a nie czasopismo naukowe, i z pewnością nie będzie w nim brakowało błędów merytorycznych i kolokwializmów. Co do tych pierwszych - wszelkie komentarze mające na celu wyprowadzenie mnie z błędu są bardzo mile widziane. Co do tych drugich - nie przepraszam, bo taka już moja natura.

Zapraszam!

2 komentarze:

  1. Fajnie, że wróciłaś do tematu. Czekam na kolejne notki.

    Wiesz może dlaczego nie da się linkować bezpośrednio do blogów na JM? Kiedy klikam w linki do knypki i futurysty zamiast ich blogów pojawia mi się główna strona JM.

    OdpowiedzUsuń
  2. Merde, rzeczywiście. Ale jak się kliknie na tytuł notki to już jest spoko.

    OdpowiedzUsuń